Oszczędzanie energii to nie tylko dbałość o środowisko, to także możliwość zwiększenia zasobności portfela. Często jednak nie wiemy, od czego zacząć.
Na początek powinniśmy ustalić dopasowaną do naszych potrzeb taryfę. Osoby spędzające większą część czasu dnia w domu będą zadowolone z taryfy uniwersalnej, ale ludzie, którzy w domu są tylko, by spać zainteresowani będą taryfą nocną. W tej opcji stawki za jedną kilowatogodzinę mogą być niższe nawet o połowę.
Należy jednak pamiętać, że zmiana taryfy po podpisaniu umowy może nie być możliwa. Kolejną możemy podpisać często dopiero po upływie dwunastu miesięcy.
Każdy z dostawców ma własną tabelę opłat, są jednak dwie podstawowe oferty, które w pewien sposób powtarzają się u dostawców.
Najpopularniejsza taryfa uniwersalna ustala cenę stałą, niezależnie od godziny czy dnia tygodnia. Jest to dobre rozwiązanie dla domostw pozbawionych ogrzewania elektrycznego.
Druga z tradycyjnych ofert rozliczana jest w dwóch strefach. Pierwsza, w czasie której zapłacimy ledwie 50% normalnej ceny obowiązuje przykładowo od 13 do 16 oraz od 22 do 8 rano. W pozostałym czasie stawka jest nieco wyższa niż ma to miejsce w przypadku pierwszej oferty, uniwersalnej.